Komentarze: 1
Heh, musze przeczytac Krzyżaków, odrobić angielski i inne bzdety, bom <--[już piszę jak w Krzyżakach] ja w poniedzialek do budy idę... <ryczy>
Heh, musze przeczytac Krzyżaków, odrobić angielski i inne bzdety, bom <--[już piszę jak w Krzyżakach] ja w poniedzialek do budy idę... <ryczy>
Eh, jak zwykle o 14.00. Ludze ci sami, lecz są dwie nowe osobniczki (i tak wszystkich nie bylo). W pewmym momęcie (...). Na MS to samo-nudy, ale jest ciupkie "ale"... Ale jakieś rynkowe bachory (dwoje chlopców) rzucaly nas śnieżkami!!! (Straszne, co?:)). (...), (CO ZA WYCHOWANIE:)). Może ponad godzinę tak w nas rzucali (jak chcecie szczególowo wiedziec co się dzialo to piszcie na: filiachan11@wp.pl ). (...). Zdenerwowaliśmy się i poszliśmy na dworzec PKP (do kiosku:D) . Po drodze (...) i dzieciaki sobie poszly. Później wróciliśmy na rynek, lecz na tym skonczylo się MS i rozeszlismy się do domków.i tak sie skończylo kolejne spotkanie fanów mangi i anime:).
JESTEM FILUNIA CHAN. BĘDĘ PISAĆ O MANDZE & ANIME (ORAZ O MOIM "NĘDZNYM" ŻYCIU). =^-^=